Czy każda drewniana zabawka jest „Montessori”? Czy wystarczy, że jest prosta i naturalna, by naprawdę wspierała rozwój dziecka? To pytanie, które zadaje sobie coraz więcej rodziców, terapeutów i nauczycieli. Bo za tą zabawką stoi coś o wiele ważniejszego niż sam design czy trend. To wiara w dziecko – w jego mądrość, w potrzebę spokoju, w pragnienie samodzielności. Bo przecież każdy z nas zna ten moment, gdy staje przed półką pełną pięknych zabawek. Wybór jest ogromny: różne kształty, kolory, napisy „edukacyjna”, „rozwija kreatywność”, „zainspirowana Montessori”. A jednak, im więcej możliwości, tym trudniej podjąć decyzję.
Gdzie kończy się marketing, a zaczyna prawdziwa idea Montessori?
Co znaczy „zabawka Montessori”?
Czasem przeglądamy sklepy z pomocami edukacyjnymi i myślimy: drewniane, ładne, naturalne, to pewnie zabawka Montessori. Ale w rzeczywistości różnica między zwykłą zabawką a tą stworzoną według zasad Montessori, to coś znacznie ważniejszego niż materiał czy kolor. To wiara w dziecko i jego chęć do nauki. W świecie, w którym wszystko świeci i wydaje odgłosy, zabawki Montessori uczą ciszy, skupienia i samodzielności. To właśnie jeden z powodów dlaczego terapeuci, pedagodzy i rodzice coraz częściej sięgają po tego typu pomoce. Bo tu maluch nie musi niczego udowadniać, że coś potrafi – on po prostu próbuje we własnym tempie.
Dlaczego tak wielu dorosłych zakochuje się w Montessori?
Jak już wspomnieliśmy, pedagodzy często zwracają uwagę, że Montessori to nie metoda, ale sposób patrzenia na dziecko. Nie chodzi o zwykłe „nauczanie”, tylko chodzi o towarzyszenie.
Dorosły w zabawie staje się obserwatorem, który ufa, że dziecko samo potrafi odkryć, co i jak zrobić. To dlatego tak spokojnie jest w salach, których program oparty jest na Montessori. Nie słychać poleceń, lecz ciche pytania i szepty podopiecznych: „Zobacz, pasuje tutaj?”, „Zrobiłem to sam!”. Dzieci, które jeszcze niedawno nie potrafiły się skupić, nagle potrafią bez przerwy w ciszy układać kształty przez kwadrans. Dlaczego? Bo wiedzą, że nikt ich nie ocenia.
Zabawki Montessori a zabawki nie-Montessori
Na pierwszy rzut oka wszystkie zabawki wyglądają podobnie. Są one drewniane, kolorowe, pięknie wykonane. Ale gdy przyjrzymy się bliżej, widać coś, czego nie da się zmierzyć parametrami – intencję producenta. Jak piszą pedagodzy z Little Feet Montessori: „Materiały Montessori to nie po prostu zabawki – to narzędzia, które skupiają się na konkretnych umiejętnościach i pojęciach, pozwalając dziecku w pełni je opanować.”.
Ta wypowiedź świetnie wykazuje zasadnicze różnice. Zabawka Montessori nie rozprasza, a prowadzi. Nie daje gotowej odpowiedzi, a zachęca do szukania. Nie błyszczy, nie wydaje dźwięku, a jednak dziecko chce przy niej zostać dłużej. Z kolei zabawki nie-Montessori często działają odwrotnie. Przyciągają one uwagę na chwilę, ale rzadko budują głębsze skupienie. Portal Montessori Generation zauważa, że: „Zabawki Montessori projektuje się tak, by wspierały samodzielne odkrywanie i rozwój motoryki, podczas gdy wiele tradycyjnych zabawek wymaga ciągłego przewodnictwa dorosłego.”
Dlatego, gdy dziecko bawi się dostosowanymi do jego możliwości zabawkami Montessori, świat jakby na chwilę zwalnia. Rączki pracują, oczy błyszczą, a w powietrzu czuć spokój i cichą radość tworzenia.
Oczywiście, nie trzeba jednak rezygnować z innych zabawek. Ważne jest po prostu, by zapewniały one warunki do swobodnych, twórczych aktywności. Bo nie sam przedmiot ma znaczenie, lecz to, co dziecko dzięki niemu przeżywa. W głowach dorosłych pojawia się więc naturalne pytanie: jak rozpoznać zabawkę, która naprawdę wspiera rozwój, od tej, która tylko udaje „edukacyjną”?
Jak wybrać zabawki Montessori: kryteria jakości i praktyczne wskazówki
Nie każda zabawka, która ma napis „Montessori”, naprawdę nią jest. Na rynku jest mnóstwo pięknych, ale przypadkowych produktów. Dlatego w Juniora każdą pomoc weryfikujemy bardzo uważnie. Przeglądamy ją pod kątem celu edukacyjnego, prostoty i jakości wykonania, prosimy o opinie wychowawców i terapeutów, a wybrane modele testujemy w przedszkolnych grupach. Jeśli coś za bardzo rozprasza, hałasuje albo nie wytrzymuje próby czasu, po prostu nie trafia do naszej oferty.
Prawdziwa zabawka Montessori:
• ma jasny cel,
• jest prosta i uporządkowana,
• pozwala dziecku samo skorygować błąd,
• jest wykonana z materiałów, które uspokajają zmysły.

Jeśli widzisz, że dziecko po zabawie samo porządkuje, skupia się, a potem z uśmiechem odkłada elementy – wiesz, że to jest ta zabawka. A jeśli masz wątpliwości, pomożemy dobrać taki produkt, który najlepiej trafi w potrzeby Twojego dziecka lub rytm zajęć grupy.
Czy tylko Montessori?
Jak już wspomnieliśmy, nie chodzi o to, by wyrzucać wszystko, co nie jest oznakowane jako „Montessori”. Bo dzieci potrzebują także spontanicznej, szalonej, kreatywnej zabawy. Produkty Montessori uczą skupienia, cierpliwości i precyzji. Z kolei inne – emocji, fantazji, relacji. Jak we wszystkim, to i tutaj chodzi o równowagę. O to, by obok prostych klocków czy układanki było też miejsce na pluszowego misia, kredki, instrumenty i aktywności. Bo to właśnie dzięki takiej różnorodności rodzi się harmonia.
Udane dzieciństwo
Tak naprawdę nie mówimy tu tylko o zabawkach. Mówimy o dzieciństwie, które może być spokojne, sensowne, prawdziwe. O chwilach, w których dorosły nie musi ciągle pouczać. Wystarczy, że opiekuńczo obserwuje, jak dziecko samodzielnie odkrywa świat. Jak możemy przeczytać w Association Montessori Internationale:
„Zadaniem dorosłego nie jest formować dziecko, ale dać mu przestrzeń, by mogło rozwinąć się samo.”
I właśnie taki jest cel powstawania zabawek Montessori. One nie uczą szybciej. Uczą głębiej. Bo w ciszy, w skupieniu, w tym prostym geście „udało mi się!” rodzi się coś znacznie cenniejszego niż sama wiedza – pojawia się wiara dziecka we własne możliwości.

Patrzysz więc kolejny raz na ofertę i znowu wraca to pytanie: która zabawka naprawdę pomoże mojemu dziecku? Nie martw się. Nie musisz wiedzieć tego od razu, od tego jesteśmy my.
W Juniora.pl pomagamy dobrać zabawki Montessori z oferty https://juniora.pl/zabawki-montessori/ tak, by pasowały do potrzeb dziecka, rytmu pracy w przedszkolu czy zajęć terapeutycznych. Nie chodzi o to, by mieć ich dużo, ale by każda z nich niosła w sobie jakiś sens. Chodzi o to, że patrzysz na zajęte zabawką dziecko i wiesz, że wybrałeś dobrze.
Źródła i inspiracje:
- American Montessori Society (amshq.org)
- Association Montessori Internationale (montessori-ami.org)
- Montessori Academy Australia (montessoriacademy.com.au)
- The Montessori Notebook (themontessorinotebook.com)
- Juniora.pl – Zabawki Montessori
